...

1 views

Stalowe Niebo
Powiedział, że nigdy nie będę szczęśliwa
I wiesz co? Pewnie miał rację
W genach mam wyżerające mnie robactwo
Odebrała sobie życie pełne iluzji
I wiesz co? Wcale jej się nie dziwię
Bo jak można budzić się z tymi głosami?
Z tyłu mojej głowy siedzi jakiś diabeł

A nawet jeżeli nastanie cisza, coś mnie uciska
Te robactwo w klatce piersiowej wyżera moją duszę
Kiedyś myślałam, że zabiję je alkoholem
Ale to je tylko uśpiło, na chwilę, na moment
Uśpiło mnie, na chwilę, na moment

Moje niebo wciąż jest stalowe i widzę inne dusze, podobne
Kocham je za to, że cierpią ale wciąż są jakie są, po prostu są i niech będą
Niezwykłe w tym, że po prostu istnieją
Bo mało nas, coraz mniej, coraz więcej białych twarzy