...

1 views

później
Marzenia odstawiłam na później,
Na następną rundę
Pozostały mi puste kartki
Niepełne farby i nagie płótna
Próbowałam zapomnieć, pogodzić się
Docenić zwykły dzień
Słowa, jak węża cień spadły z nieba Napomnienie
Deszcz łez nie spełnienia gdy wiem,
Że nie jestem tym, kim byłam, kim jestem

Wskazówka zegara - tak wiem,
Ważne jest tu i teraz,
Nie wcześniej i nie później
Zastygam w próżni, momencie pełni,
Myśli biegną jak najdalej
Potrzebuję grama szczęścia,
Wiem że mnie uzupełni

Gdy zasypiam nie wiem, czy już śpię,
Czy wciąż śnię czy budzę się na jawie
Wszystko zdaje się być tak brutalnie nienaturalne
Z jednej strony proste i łatwe
Z drugiej niemożliwe
Ta banalna odpowiedź pozostaje wciąż ta sama
Jeżeli wszystko jest możliwe
Zdobędę niemożliwe
A w powodzi nieszczęść będę tak jak byłam
I tak jak jestem - sama